Obserwatorzy

niedziela, 14 kwietnia 2024

Woreczki bieliźniane haftowane z❤️

 Pomysł na prezent urodzinowy dla Przyjaciółki, jeszcze takich woreczków nie ma😁:


Największy problem, co wyhaftować🤔:





Pierwszy woreczek bardzo kobiecy, ale drugi z pazurem:



Haftowanie tych woreczków było wielką przyjemnością❤️.









Woreczki gotowe do drogi😁.

Dotarły przed urodzinami i mam nadzieję, że cieszą.

Między jednym krzyżykiem a drugim czytałam:



Przyjaźń, spełnianie marzeń, codzienność, realne życie, czyta się na jednym oddechu.

Pozdrawiam cieplutko i serdecznie Wszystkich do mnie zaglądających, do miłego 👋😘❤️.

Małgosia.


niedziela, 7 kwietnia 2024

Chusta Ambrozja wg wzoru Anny Kurowskiej💜

 Sezon na letnie chusty rozpoczęty, koronkowa i z mieszanki bawełny z akrylem, wyszło na nią 1600m 4 nitkowego kokonka z bardzo starych zapasów:


Z wyborem wzoru było trochę zachodu, bo tak wiele mi się podoba, ale w końcu padło na Ambrozję wg wzoru Anny Kurowskiej i poleciało:








Nawet Lola mi pomagała, widać jej łapki😁.

Teraz Zosia wkroczyła do akcji:






Jadna skończona, kolejna wskoczyła na szydełko 😁, za jakiś czas będę miała co pokazać.

Jako przerywnik książka:


Kolejna książka mojego ulubionego autora, historia, sensacja i codzienne życie, w całości fascynujące, poszukam kolejnej książki.

Na urodziny dostałam fantastyczną okładkę na książki, które czytam od mojej przyjaciółki Ewy, jestem zachwycona🤩. 



Od razu chętniej sięga się po książkę 😁.

Pozdrawiam cieplutko i serdecznie Wszystkich do mnie zaglądających, do miłego 👋😘❤️.

Małgosia.

niedziela, 31 marca 2024

Woreczek urodzinowy dla Róży🌹

 Wczoraj córka koleżanki skończyła 15 lat, więc z tej okazji wyhaftowałam woreczek z monogramem:


Woreczek był na potrzebę chwili, więc praca poszła szybko 😁:







Jeszcze koronka i sznureczki:



Pakowanie i leci do nowej właścicielki😁:


Czy się spodobał🤔, nie wiem, ale dłubię następne 😁.

Korzystam z wolnych świątecznych chwil i troszeczkę podczytuję:


Dalsze losy zdeterminowanej dziewczyny, w pracy wszystko pomału się układa, za to prywatnie same kamienie, ale życie takie jest, dobre chwile przeplatają się z tymi gorszymi.

Czekam na kolejną część.

Na dworze przyjemnie i cieplutko, ale mnie męczy przeziębienie ☹️, jedyną radością są kwiatki na parapecie:




Pozdrawiam cieplutko i serdecznie Wszystkich do mnie zaglądających, do miłego 👋❤️☘️💚.

Małgosia.

niedziela, 24 marca 2024

Zielono mi...☘️

 Marzec się kończy, a pogoda wcale nie wiosenna, rano przymrozek, a teraz +8 stopni, chciałoby się biegać w pantofelkach i lekkiej kurtce, a tu niespodzianka, coś ciepłego trzeba założyć 🤔.

Już dawno powstała zielona czapka, ale dopiero teraz mam okazję ją pokazać:


Resztek włóczek u mnie dostatek, więc powstała taka w zieleniach😁, baza to akryl, a reszta to cieniowana buckla z zawartością wełny i wyszła cieplutka czapusia:





Oczywiście Lucynka robiła za kontrol jakości i nadzorcę, więc praca posuwała się szybko😁:




Czapka już dawno otula zmarzniętą głowę, a ja już myślę o nowym sezonie, zaczęłam robić opaski, pierwsza w słusznym zielonym kolorze 🤣:


W międzyczasie czytam:


Okładka cukierkowa, ale zawartość bardzo poważna, relacje kobiet w rodzinie, wielkie i małe biznesy🤔. Treść bardzo na czasie, czyta się z zapartym tchem, to pierwszy tom, już czekam na kolejny.

Pozdrawiam cieplutko i serdecznie Wszystkich do mnie zaglądających, do miłego 👋😘❤️💚.

Małgosia.